Search on this blog

Search on this blog

W świecie pełnym skrótów i błyskawicznych efektów łatwo zapomnieć, że za każdym sukcesem stoi historia, której większość nigdy nie usłyszy. Zobaczymy złoty medal, przemówienie na scenie, bestsellerową książkę czy udaną firmę. Nie widzimy zaś nieprzespanych nocy, wątpliwości, porażek ani momentów, w których jedynym paliwem była determinacja.

Zwycięzca to przegrany, który spróbował jeszcze raz.

To proste zdanie niesie w sobie ogromną prawdę. Nie każdy, kto przegrywa, zostaje pokonany na zawsze. Pokonany zostaje ten, kto rezygnuje. Zwycięzcą staje się ten, kto po upadku – może nawet dziesiątym, może setnym  – podnosi się i idzie dalej. Erikson potrzebował dziesięciu tysięcy żarówek by wynaleźć tę, która w końcu zaświeciła.

Wytrwałość – największy sekret sukcesu.

Wielu z nas przecenia znaczenie talentu, a nie docenia wytrwałości. To nie geniusz decyduje o sukcesie, lecz gotowość do działania dzień po dniu, mimo zmęczenia, braku efektów czy zewnętrznych (często nieprzychylnych) opinii. Wytrwałość to zdolność do kontynuowania nawet wtedy, gdy nikt nie bije brawa, gdy wszystko wydaje się iść pod prąd.

To właśnie ta wewnętrzna siła, by się nie poddać, odróżnia ludzi, którzy tylko marzą, od tych, którzy naprawdę spełniają marzenia.

Obserwatorzy widzą tylko szczyt

Z zewnątrz sukces wygląda jak błysk – jakby zdarzył się nagle. Ludzie widzą „wygranego” i myślą: „Ale mu się udało!”. Mało kto zdaje sobie sprawę z lat pracy, wyrzeczeń, nieudanych prób i momentów zwątpienia, które do tego sukcesu prowadziły. Sukces się nie udaje, sukces się osiąga, wciąż podejmując próby i działania w kierunku wartościowego celu.

To jak góra lodowa – na powierzchni widać tylko fragment, ale to, co najważniejsze, znajduje się pod wodą: cierpliwość, dyscyplina, samotność, porażki, rozwój, nauka i nieustanny wysiłek.

Sukces to proces, nie przypadek.

Jeśli dziś czujesz się jak „przegrany” – nie rezygnuj. To tylko etap. Każda porażka to lekcja, każdy krok to ruch do przodu, nawet jeśli chwilowo wydaje się krokiem w tył. Działanie samo w sobie jest sukcesem, bo prowadzi do celu. Nie ma szybkiej drogi – jest tylko droga, którą trzeba przejść.

Najwięksi zwycięzcy to ci, którzy nie tylko uwierzyli w swój cel, ale też codziennie podejmowali działanie, by się do niego zbliżyć – mimo przeciwności, mimo opinii innych, mimo chwilowych porażek.

Nie musisz być najlepszy od razu. Musisz być wytrwały. Bo zwycięzca to nie ten, kto nigdy nie przegrał. To ten, który po każdej przegranej powiedział sobie: „Jeszcze raz” – i zrobił kolejny krok.

Nie wiesz, jak? Zapraszamy do współpracy. Będziemy towarzyszyć Ci w tej drodze. Na dzisiaj wystarczy, że chcesz zmiany na lepsze w swoim życiu. Reszty Cię nauczymy.

~ Beata ~

Sensoterapeutica®

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *